środa, 8 kwietnia 2015

Uwielbiam Pasart

Nie będę owijać w bawełnę. Tak naprawdę ogarnęłam tego bloga, żeby móc się z kimś podzielić moim zachwytem nad zamówieniami z różnych sklepów. Moimi tworami również, ale pewnie poczekałoby to jeszcze trochę, gdyby nie to, że czekałam wtedy na dwie paczki. Jedna przyszła dzisiaj, akurat, jak byłam w pracy i musiała czekać do 23, aż wrócę. Pasart nie zawiódł, co nie jest dla mnie najmniejszym zdziwieniem ;) Uwielbiam ich koraliki, są piękne i kolorowe, a ja  takie uwielbiam(to nic, że później ich nie noszę, uwielbiam je i już!). Dobra, czas na chwalenie się. Nie robiłam zdjęć wszystkiemu, a te, co zrobiłam i tak wołają o pomstę do nieba. Sztuczne światło, kiepścieńki aparat w telefonie i niecierpliwość skutkują właśnie tym. Przygotujcie się na to, że zdjęcia są rozmazane, niewykadrowane oraz że w ogóle nie oddały kolorów tych piękności ;)
 Koraliki powlekane w rozmiarach 6mm i 8mm - będą idealne do bransoletek i zakładek :3
 Rzemienie plecione, oprócz tego mam jeszcze kilka najróżniejszych płaskich
Iiii pudełka ozdobne. Tu akurat jestem trochę zawiedziona, bo jedno mi nie przyszło, ale już to zgłosiłam i znając ichnią obsługę klienta nawet się nie spostrzegę a wszystko będzie cacy :)

Oprócz tego mam pytanie. Dostałam ostatnio w sklepie kilka podstawek pod kasę(nie pamiętam, jak to się nazywało). Takie tacki szklane, na większości są logo papierosów, ale można to wyjąć. Mogą służyć do pomocy z koralikami, albo jeśli ktoś chodzi na targi czy kiermasze - właśnie jako tacki pod kasę :) Sprawa jest taka, że ja tego nie potrzebuję w takiej ilości i czy ktoś byłby chętny na takie cuś? Jedyne koszty, jakie osobnik by poniósł to przesyłka(albo chociaż jej część), bo dość ciężkie pieroństwo i zbankrutowałabym płacąc za całość. Do tego pewnie dorzuciłabym trochę innych pierdółek, bo w ciągu tych kilku lat kupowania wszystkiego i zmiany technik mi się nazbierało i zalega mi sporo koralików, rzemieni, z którymi nie wiem, co zrobić i półfabrykatów. Chyba że po prostu poczekam na większą ilość czytelników i zrobię rozdanie. Nie wiem.


Żem się rozpisała o północy, enjoy your meal!
Sarkowicz, czyli Mrvlgrl ;)

2 komentarze:

  1. O ja. *U* Raj dla takich osób jak my. :D Kiedyś zamawiałam na pasarcie. To u nich dokonałam pierwszego takiego zakupy półfabrykatów i to dzięki nim tak mnie to wciągnęło. :D
    A te sznurki bardzo mi się podobają. Kurczę, też muszę zrobić jakieś duże zamówienie, bo moje organizery świecą pustkami. ;-;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę sobie na każde zamówienie budżet ustalać bo bym wydała wszystko co mam i później bym stała gdzieś na targu z tym wszystkim i prosiła o datki :D

      Usuń